sobota, 21 lutego 2009

Suchitoto - El Salvador

Autobusem nr 129 z terminalu Oriente jedzie sie okolo poltorej godziny do polozonego w gorach miasteczka Suchitoto (0,7$). Jest to jedna z wiekszych atrakcji kraju. Wiekszosc osob zachwala to miasteczku mowiac o nim, ze wlasnie tak wygladala Antigua (miasto w Gwatemali) przed przybyciem ogromnej liczby turystow. Nie da sie jednak tego porownac, bo Antigua jesli chodzi o zabytki jest duzo wieksza, a poza tym znajduje sie w tamtym miescie wiecej kolorowych domow. Ale Suchitoto ma cos w sobie: oprocz ciekawej zabudowy kolonialnej, jest to miasto, w ktorym czas plynie wyjatkowo powoli. Przypomina mi sie w tym momencie piosenka SDM "Piosenka dla zapowietrzonego", ktorej czesto slucham patrzac na to, co dzieje sie w naszym kraju: to, co najwazniejsze to proste rzeczy. Jakos dodaje duuuzo energii.
Suchitoto jest ladnie polozone. Z niektorych miejsc, m.in. z restauracji El Mirador roztacza sie piekny widok na Jezioro Suchitlan. Poza tym kolo 10 minut od centrum znajduje sie ciekawy wodospadCascada Los Trecios, ktorego jednak nie zwiedzam, gdyz woda plynie od maja do listopada. Jest tu troche hotelikow, z ktorych najtanszy jest Hotel Blanca Luna (http://www.blancaluna21@hotmail.es/) - 7$ od osoby.
Po okolo 2 godzinach pobytu w miasteczku wracam do San Salwadoru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz